czwartek, 6 lutego 2014

Autobusowe myśli 002



Czy inteligencja jest miarą szybkości mentalnej reakcji?

Jeśli tak, to inteligentnym zbytnio nie jestem.
Czasem godzinami rozważam sobie w głowie warianty rozmów do przeprowadzenia, a potem i tak najczęściej rozmowy toczą się inaczej.

Przygotowuje się do jakiegoś zadania, a potem i tak nic z tego nie pamiętam. To zupełnie jakby świadomość działała w spowolnieniu i była ograniczona przez mały obszar działania. Pewnym obejściem problemu, jest znane z komputerów stronicowanie pamięci. Ale oznacza to, iż trudno mi objąć wiele faktów jednocześnie.
To jak odpalać nowy system operacyjny na sprzęcie sprzed lat.
Z trudem, ale udaje mi się przetwarzać fragmenty interdyscyplinarnej wiedzy, i szukać powiązań między dziedzinami. Wydaje mi się że jestem przy tym bardzo durny, a potem jak zaczynam dyskutować na te tematy, to okazuje się ze ludzie polowy z tej wiedzy nie potrafią bądź nie chcą objąć.
Nigdy, przenigdy nie przechwalałem się swoimi umiejętnościami ani nie byłem zbyt pewny siebie, gdyż uważam ze stać mnie dużo więcej niż sobą reprezentuje; że poprzeczki są dużo wyżej. Brakuje mi jednak koncentracji. Być może dlatego, że interesuje mnie tyle informacji jednoczenie. Pamiętam czasy kiedy potrafiłem usiąść nad zadaniem matematycznym i dokonywać górnolotnych obliczeń w pamięci jedynie wspomagając się kartka. Umysł mój pracował innym trybem i byłem skupiony na tym co robię. Im jestem starszy tym trudniej mi wkręcić się w taki stan...

Mam czasem takie wrażenie, że przybyłem na ten świat z misją z przyszłości, lecz nie bardzo wiem po co.
Mam sporo pomysłów z zakresu nauki z pogranicza (fringe science) na technologie nie istniejące na tym świecie;
na przykład kryształy zbudowane ze światła.
Co ciekawe moje koncepcje z dzieciństwa w dzisiejszym świecie są teoretycznie rozważane, bądź prowadzone są na nich wczesne eksperymenty.

Czas jest tylko brzmieniem, który nie ma stanu „zmieniającego się z czasem”. To postrzeganie, wiąże się z ludzkimi ograniczeniami.
Brzmienie to jest przeszłością i przyszłością jednocześnie konstruującym się we wszystkich miejscach i momentach jednocześnie.
Przepływ informacji nie ma więc żadnych ograniczeń czasowych.

Wszystko jest możliwe.

Trzeba tylko chcieć, i działać choćby małymi kroczkami.
Wtedy nierealne nawet cele ugną się pod naporem woli, i dadzą się zrealizować.

1 komentarz:

Obserwująca pisze...

I działaj dalej... Nie patrz na ludzi, na to co oni myślą. Każdy kto zmienił coś w tym świecie nie był rozumiany przez większość, a przecież nie znaczy to, że nie miał racji?

Idź swoją drogą, realizuj swoje TU I TERAZ.. nie myśl o innych którzy nie wierzą, niech myśli znikną, a pojawi się to co cały czas szukałeś.

Pamiętaj też, że myśli zgromadzone często bywają ograniczeniem. Jak myśli znikną pojawi się rozwiązanie.

Tylko Ty potrafisz to urzeczywistnić :)