piątek, 6 kwietnia 2018

Miłość

Uczucia, w tym miłość jest dziełem człowieka.
Istnieją bowiem instynkty, służące przetrwaniu:
1) Prokreacja
2) Tworzenie stada (rodziny)
Wzięły się one z prostego procesu, ci, którzy nie dbali o przetrwanie, zginęli.
Stąd wzięły się dreszcze podniecenia, jak widzimy ukochaną osobę i chęć przebywania razem.
W czasach starożytnych gdzie sex był na porządku dziennym wszyscy ze wszystkimi, odkryto, że są takie pary, które mogą się kochać same ze sobą i poza sobą nie widzą świata.
Powstał więc mit pasujących połówek.
Do tego Shakespeare w Romeo i Julia opisał miłość nieszczęśliwą, gdzie zakochane osoby walczą, by być razem, mając na przekór resztę świata. Daje to efekt nieszczęśliwej miłości po obu stronach i gonienie idei bycia razem.
Mit miłości się umocnił i na tym opieramy dzisiejszą wizję tego uczucia.
Można to łatwo sprawdzić, bo w plemionach, które żyją poza społeczeństwem, uczucie w takiej formie jak cywilizowana miłość, nie istnieje, zatem ma ono charakter czysto społeczny.

Nie umniejszam wagi miłości, bo jest ona piękna;
nie mniej warto znać i rozumieć podstawy, zamiast bezmyślnie wgłębiać się w mity i sądzić, że one są powodem, a nie skutkiem.