piątek, 11 grudnia 2009

Tęsknota.

Jestem inny, ale dla ludzi zawsze będę tylko cieniem.
A dla nie-ludzi kimś bez wzorca, kogo trudno jest dostrzec a jeszcze trudniej zrozumieć. Ale nie jest trudno za mną nadążyć jeśli jest się dostatecznie otwartym. Czekam za zgodnością dusz, której nie widzę ale wierzę w jej istnienie. Zabieram je do innej formy by tam mogło stać się namacalne. Może nie dla mnie, ale świadomość że istnieje nadaje sens mojej tęsknocie.
Ale czy to coś zmieni? Sam tego nie zbadam. Pozostaje wciąż czekać i wierzyć że coś w końcu nadejdzie.

niedziela, 1 listopada 2009

Wiara

Nie wierzę w wyższość bogów.
Jedyną moją wiarą jest wiara w istnienie.
Ponieważ jestem świadomą częścią istnienia,
powinienem aktywnie o nie dbać.
Każdy wystarczająco skomplikowany zbiór informacji,
który jest w stanie świadomie nazwać się egzystencją,
powinien świadomie dążyć do istnienia,
po to by zwiększyć szansę na przeżycie,
zamiast oddawać swoje istnienie prawom chaotycznej ewolucji.

niedziela, 6 września 2009

Synergia.

Tak, polubiłem słowo synergia.
Właśnie synergii szukam w związku,
ale teraz czuję się jak ciecz, bez naczynia.
Staram się płynąć, ale wiatr wciąż mąci mój nurt.
Pojadę do lasu, w góry. Tam wśród polan zieleni i leśnych skarbów
odnajdę swe miejsce, spokój i będę mógł drążyć swoje koryto,
by pokłonić się idei którą jest istnienie.