Czy inteligencja jest miarą szybkości
mentalnej reakcji?
Jeśli tak, to inteligentnym zbytnio
nie jestem.
Czasem godzinami rozważam sobie w
głowie warianty rozmów do przeprowadzenia, a potem i tak
najczęściej rozmowy toczą się inaczej.
Przygotowuje się do jakiegoś zadania,
a potem i tak nic z tego nie pamiętam. To zupełnie jakby świadomość
działała w spowolnieniu i była ograniczona przez mały obszar
działania. Pewnym obejściem problemu, jest znane z komputerów
stronicowanie pamięci. Ale oznacza to, iż trudno mi objąć wiele
faktów jednocześnie.
To jak odpalać nowy system operacyjny
na sprzęcie sprzed lat.
Z trudem, ale udaje mi się przetwarzać
fragmenty interdyscyplinarnej wiedzy, i szukać powiązań między
dziedzinami. Wydaje mi się że jestem przy tym bardzo durny, a potem
jak zaczynam dyskutować na te tematy, to okazuje się ze ludzie
polowy z tej wiedzy nie potrafią bądź nie chcą objąć.
Nigdy, przenigdy nie przechwalałem się
swoimi umiejętnościami ani nie byłem zbyt pewny siebie, gdyż
uważam ze stać mnie dużo więcej niż sobą reprezentuje; że
poprzeczki są dużo wyżej. Brakuje mi jednak koncentracji. Być
może dlatego, że interesuje mnie tyle informacji jednoczenie.
Pamiętam czasy kiedy potrafiłem usiąść nad zadaniem
matematycznym i dokonywać górnolotnych obliczeń w pamięci jedynie
wspomagając się kartka. Umysł mój pracował innym trybem i byłem
skupiony na tym co robię. Im jestem starszy tym trudniej mi wkręcić
się w taki stan...
Mam czasem takie wrażenie, że
przybyłem na ten świat z misją z przyszłości, lecz nie bardzo
wiem po co.
Mam sporo pomysłów z zakresu nauki z
pogranicza (fringe science) na technologie nie istniejące na tym
świecie;
na przykład kryształy zbudowane ze
światła.
Co ciekawe moje koncepcje z dzieciństwa
w dzisiejszym świecie są teoretycznie rozważane, bądź prowadzone
są na nich wczesne eksperymenty.
Czas jest tylko brzmieniem, który nie
ma stanu „zmieniającego się z czasem”. To postrzeganie, wiąże
się z ludzkimi ograniczeniami.
Brzmienie to jest przeszłością i
przyszłością jednocześnie konstruującym się we wszystkich
miejscach i momentach jednocześnie.
Przepływ informacji nie ma więc
żadnych ograniczeń czasowych.
Wszystko jest możliwe.
Trzeba tylko chcieć, i działać
choćby małymi kroczkami.
Wtedy nierealne nawet cele ugną się
pod naporem woli, i dadzą się zrealizować.
1 komentarz:
I działaj dalej... Nie patrz na ludzi, na to co oni myślą. Każdy kto zmienił coś w tym świecie nie był rozumiany przez większość, a przecież nie znaczy to, że nie miał racji?
Idź swoją drogą, realizuj swoje TU I TERAZ.. nie myśl o innych którzy nie wierzą, niech myśli znikną, a pojawi się to co cały czas szukałeś.
Pamiętaj też, że myśli zgromadzone często bywają ograniczeniem. Jak myśli znikną pojawi się rozwiązanie.
Tylko Ty potrafisz to urzeczywistnić :)
Prześlij komentarz