Jestem tylko cieniem
co kroczy między światami
Codziennie jestem w jednym
a w drugim nocami.
W ciele mym rozdarcie
mocno się ukrywa
czasem się umacnia
czasem wręcz wyrywa.
Płynę wciąż jak rzeka
zmienny i bezkształtny,
lecz nie ma tej granicy,
która mnie nie wpuści.
Tylko ta samotność
w mym sercu się skrywa
i wciąż nowych światów
poznać się domaga.
Czy ze mną popłyniesz
zgodnie z własną wolą,
czy mnie znów zostawisz
niech wnętrzności bolą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz